Uczniowskie refleksje po obejrzeniu filmu "Twój Vincent".
Dodane przez admin dnia Listopada 13 2017 22:25:45
Siódmego listopada przeżyliśmy coś niesamowitego. Weszliśmy w obrazy jednego z najsłynniejszych malarzy świata – Vincenta van Gogha.
Wszystko za sprawą filmu „Twój Vincent”, który jest pierwszą pełnometrażową animacją malarską. Oznacza to, że każda z 65 000 klatek filmu została ręcznie namalowana przez ponad 120 malarzy z całego świata. To właśnie „ożywione” postacie z obrazów van Gogha opowiadają widzom jego historię. Okoliczności śmierci holenderskiego malarza nigdy nie zostały w pełni wyjaśnione, wciąż stanowią niemożliwą do rozwikłania zagadkę. Czy Vincent, tak pogodny i spokojny na kilka dni przed śmiercią, mógł popełnić samobójstwo? Niejasności otaczające postać artysty stają się osią fabularną filmu. Jest to oprócz biografii, kryminał, od którego nie sposób się oderwać. Przede wszystkim jednak to przepiękny portret samego Vincenta – nie wariata, obcinającego własne ucho, ale człowieka ciepłego i wrażliwego – bo właśnie tak wspominają go najbliżsi.
„Twój Vincent” to piękny hołd dla artysty – dzieło imponujące wizualnie a równocześnie niesamowite, wręcz magiczne doświadczenie dla widza. (Julia Cydzik)