Relacja z przedmiotowej wycieczki do Berlina
Dodane przez admin dnia Marca 20 2012 00:33:38
W dniach 9-10.03.2012r. klasy menadżersko-turystyczne, rozwijając swoje turystyczne pasje i zainteresowania, udały się pod opieką pani wicedyrektor Katarzyny Stecko oraz nauczycielek p. Jolanty Gokiert, p. Aleksandry Procek i p. Magdaleny Rozwadowskiej na dwudniową wycieczkę do stolicy Niemiec- Berlina. Pierwszy dzień przeznaczyli na zwiedzanie miasta, natomiast drugi spędzili na Światowych Targach Turystycznych. Atrakcji i zwiedzanych obiektów było mnóstwo.
Rozszerzona zawarto newsa
W dniach 9-10.03.2012r. klasy menadżersko-turystyczne, rozwijając swoje turystyczne pasje i zainteresowania, udały się pod opieką pani wicedyrektor Katarzyny Stecko oraz nauczycielek p. Jolanty Gokiert, p. Aleksandry Procek i p. Magdaleny Rozwadowskiej na dwudniową wycieczkę do stolicy Niemiec- Berlina. Pierwszy dzień przeznaczyli na zwiedzanie miasta, natomiast drugi spędzili na Światowych Targach Turystycznych. Atrakcji i zwiedzanych obiektów było mnóstwo.
DZIEŃ PIERWSZY
9 marca. Nieco zaspani, z bagażem i dobrym nastrojem zebraliśmy się wszyscy o 4.45 na parkingu koło Teatru Muzycznego. Po załatwieniu spraw organizacyjnych, załadowaniu bagaży i pożegnaniach
z najbliższymi, chwilę po 5 wyruszyliśmy w kierunku Berlina. Na miejsce przybyliśmy około godziny 11. Przywitało nas słoneczko i wiosenna pogoda. Z uśmiechami na twarzy rozpoczęliśmy zwiedzanie.
Stadion O2 World i pozostałości po murze berlińskim

Był to nasz pierwszy przystanek. Z zewnątrz zobaczyliśmy wielką halę widowisko-sportową O2 World, na której odbywają się przeróżne mecze, liczne koncerty i imprezy. Przed stadionem stoi duży, kolorowy niedźwiedź, który jest symbolem miasta- znajduje się on zarówno na herbie jak i na fladze Berlina. Później podeszliśmy pod brzeg rzeki Sprewy i zobaczyliśmy pozostałości muru, które zostały oddane do dyspozycji artystom z całego świata. Nie zabrakło także zdjęć i filmów. Stamtąd wyruszyliśmy dalej,
w kierunku centrum.
Wieża telewizyjna. Fontanna przy Marienkirche
Wieża telewizyjna znajduje się w centrum Berlina, na wschód od Alexanderplatz. Jest to jeden
z najczęściej odwiedzanych obiektów miasta. Wieża ma ponad 350 metrów. Z tarasu widokowego, który znajduje się wewnątrz kuli, rozciąga się widok na całe miasto. Nad tarasem znajduje się restauracja z obrotowym pierścieniem. Pełny obrót trwa 30 minut, tak więc w tak krótkim czasie możemy napić się kawy, porozmawiać ze znajomymi i zobaczyć panoramę całego miasta!

Nam jednak nie udało się w tym roku dostać na taras widokowy ani napić kawy w niecodziennej restauracji, jednak planujemy zrobić to za rok. Obejrzeliśmy więc tylko wieżę z zewnątrz, pan przewodnik opowiedział nam kilka interesujących faktów z nią związanych i przeszliśmy do kolejnych obiektów znajdujących się w pobliżu wieży- Marienkirche i fontanny Neptuna.
Owa fontanna to sławny zabytek, który jest często umieszczany na różnych kartkach, widokówkach.
W centralnej części znajduje się Neptun otoczony 4 kobietami, które symbolizują główne rzeki Niemiec - Ren, Łabę, Odrę i Wezerę. Pan przewodnik przedstawił całą historię związaną z fontanną jak i z kościołem Mariackim, na koniec dorzucając pewną ciekawostkę - jak pogłaszcze się postać symbolizującą Łabę, to jeszcze kiedyś wróci się do Berlina. Tak więc wszyscy, po kolei głaszcząc wspomnianą postać, przeszli do budynku znajdującego się za fontanną, czyli do Marienkirche. Tam na moment weszliśmy do środka kościoła, a później wyruszyliśmy realizować dalszą część programu.
Historyczną ulicą Unter den Linden, nazwaną tak z powodu licznych lip rosnących po obu stronach, minęliśmy Katedrę Berlińską i doszliśmy do głównego budynku Uniwersytetu Humboldtów.
Muzeum Pergamońskie
Kolejnym punktem naszego programu była wizyta w Muzeum Pergamońskim, które znajduje się na wyspie Muzeów.
Oprócz Muzeum Pergamońskiego stoją tam jeszcze 4 inne gmachy muzealne - miłośnik sztuki, historii i kultury z pewnością, odwiedzając Berlin, powinien zaplanować wizytę
w jednym z obiektów na wyspie. O umówionej godzinie rozpoczęliśmy godzinne zwiedzanie.
Porozdzielaliśmy się na kilkuosobowe grupki, każdy otrzymał plan muzeum
i mógł zobaczyć to, co go interesowało. Wchodząc do pierwszej sali, naszym oczom ukazała się piękna rekonstrukcja pergameńskiego ołtarza. Przechodząc dalej, mogliśmy podziwiać różne zbiory i obiekty sztuki antycznej. Robiąc przeróżne zdjęcia, oglądając eksponaty, przechodziliśmy
z jednej sali do drugiej.
Muzeum podzielone jest na trzy poziomy: zbiory sztuki Starożytnej , Muzeum Azji Mniejszej oraz Muzeum Sztuki Islamskiej. Do obejścia było mnóstwo sal, do obejrzenia wiele obiektów. Po godzinnym chodzeniu przyszedł czas na wspólne zdjęcia.
Brama Brandenburska
Po wyjściu z muzeum, autokarem podjechaliśmy pod najbardziej znany, a także często uznawany za wizytówkę miasta, symbol Berlina- Bramę Brandenburską. 
Najpierw posłuchaliśmy kilku faktów historycznych związanych
z bramą, potem przyszedł czas na obejrzenie jej
i przejście pod nią, a także obowiązkowo - na zdjęcia. Świat jest mały i oczywiście za bramą spotkaliśmy inną grupę polską,a potem niezaplanowanie załapaliśmy się na uliczny pokaz taneczny.
Czas nas jednak gonił i nie udało się obejrzeć pokazu do końca.
Reichstag
Od Bramy Brandenburskiej ruszyliśmy w kierunku Reichstagu, na chwilę zatrzymując się przy białych krzyżach przyczepionych do płotu, upamiętniających ofiary muru berlińskiego, które próbowały przedostać się na zachodnią część muru.
Reichstag to siedziba niemieckiego parlamentu. Budynek obejrzeliśmy tylko z zewnątrz, słuchając opowieści pana przewodnika. Pomiędzy Bramą Brandenburską a siedzibą Bundestagu przebiegała kiedyś granica dzieląca Niemcy na stronę wschodnią i zachodnią. Dziś upamiętnia to podwójna brukowana linia, wyznaczająca przebieg muru, a także tabliczka obok Reichstagu.
Obejrzawszy gmach parlamentu i Bramę Brandenburską, ruszyliśmy w kierunku autokaru, by zrealizować przedostatni punkt naszego zwiedzania. Kierunek Zoo Bahnhof.
Europa Center
Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Najpierw zobaczyliśmy kościół Pamięci Cesarza Wilhelma, przy którym obecnie trwają prace konserwacyjne. Później przeszliśmy obok budek
z różnymi pamiątkami i smakołykami aż doszliśmy do fontanny obok Europa Center.
Centrum handlowe Europa Center słynie z wielkiego, wodnego zegara, który sprawia naprawdę wielkie wrażenie, a także z mostku ze strumykiem.
Z pocztówkami i innymi pamiątkami, niektórzy także z pyszną kawą ze starbucks'a, podjechaliśmy autokarem pod ostatnią już część programu - Checkpoint Charlie.
Checkpoint Charlie
Było to główne przejście graniczne między Berlinem Wschodnim i Zachodnim, z jednej strony kontrolowane przez żołnierzy amerykańskich, z drugiej przez Rosjan.
Dziś upamiętnia to duże zdjęcie - po jednej stronie żołnierza amerykańskiego, po drugiej rosyjskiego. Obecnie przejście graniczne kontrolowane jest przez aktorów przebranych za żołnierzy.W tym punkcie zakończyło się zwiedzanie Berlina.
Udaliśmy się na obiadokolację do restauracji, w której obsługiwał nas bardzo miły kelner, potrafiący powiedzieć nawet kilka słów po polsku. Około godziny 21 dotarliśmy do hostelu, w którym mieliśmy nocować.
DZIEŃ DRUGI
Dzień drugi rozpoczęliśmy od śniadania. Później zostaliśmy porozdzielani do 5 osobowych grup, w których przez 2 pierwsze godziny mieliśmy realizować przydzielone tematy na Światowych Targach Turystycznych.
Tematy były dość wyszukane i każdy zajmował się inną tematyką (np. jedna grupa porównywała potencjały turystyczne w Norwegii i Grecji, inni zajmowali się linią lotniczą,
a jeszcze inni badali oferty noclegowe w wybranych miejscach). Po godzinie 9 wymeldowaliśmy się z hostelu, załadowaliśmy bagaże do autokaru i ruszyliśmy w kierunku Messe Berlin- budynku, w którym odbywały się targi. Wywarł on na nas ogromne wrażenie! Budynek był przeogromny, tłum ludzi, przed budynkiem flagi krajów z różnych części świata.
Weszliśmy do środka, dostaliśmy plan obiektu i rozpoczęliśmy realizację przydzielonych zadań. Hale były olbrzymie, mnóstwo stoisk, wszędzie kolorowo, wiele folderów, gadżetów i konkursów. Można było wygrać różne drobiazgi, ale także rzeczy bardziej wartościowe jak np. iPod, weekend w hotelu dla 2 osób czy pendrive’y. Kraje z całego świata prezentowały atrakcje turystyczne, charakterystyczne stroje, tańce czy muzykę, zachęcały do odwiedzania. Przedstawiciele, którzy obsługiwali stoisko danego państwa, chętnie odpowiadali na pytania, doskonale znając język angielski i niemiecki. Można było się poczuć jak na wycieczce dookoła świata! Po 2 godzinach z zebranymi materiałami, a także obładowani rzeczami otrzymanymi na różnych stoiskach, spotkaliśmy się w umówionym miejscu. 
Teraz każdy do godz. 17 miał czas na zwiedzanie
i odwiedzanie tych państw, które go fascynują. Wydawać by się mogło, że 5 godzin to bardzo dużo czasu, jednak nam nie starczyło, by obejść i zobaczyć wszystko. Hale podzielone były według kontynentów oraz pod względem segmentu rynku, na między innymi: zakwaterowanie, środki transportu, biura podróży itp. Polska również spisała się na medal. Mając całą halę do swojej dyspozycji, promowała Euro 2012, a także zapraszała do odwiedzania naszego kraju.
W targach uczestniczyło bardzo wielu Polaków i często można było usłyszeć ojczystą mowę. Spotkaliśmy tam również sławną Rihannę, z którą każdy mógł sobie zrobić zdjęcie, a także zobaczyliśmy na własne oczy Titanica!
17 zmęczeni, obładowani, ale także podekscytowani wydarzeniami dnia opuściliśmy Messe Berlin i ruszyliśmy w kierunku Polski. Podczas powrotu odbył się quiz z 30 bardzo szczegółowymi pytaniami dotyczącymi miejsc zwiedzanych podczas pierwszego dnia. Przygotowany on został przez p. Aleksandrę Procek i p. Magdalenę Rozwadowską. W quizie zwyciężyła Martyna Karaszewska, drugie miejsce zajął Jonasz Ślęczkowski. Otrzymali oni nagrody rzeczowe, za 1. miejsce album „Skarby UNESCO”, a za drugie album o Berlinie. Pozostali uczestnicy, którzy uzyskali ponad 20 pkt, otrzymali oceny bardzo dobre z geografii i języka niemieckiego. Podróż przebiegła bez żadnych komplikacji i po godzinie 23 byliśmy z powrotem w Gliwicach.
2 dni zleciały nam błyskawicznie, jednak przeżycia są niezapomniane. Teraz pozostaje nam tylko czekać przez rok do kolejnych targów, które także odbędą się w Berlinie.
Tekst: Ela Matuszny i Magdalena Bryła
Zdjęcia: Magdalena Bryła i p. Aleksandra Procek