To jeszcze nie koniec!
Dodane przez admin dnia Czerwca 21 2017 13:28:09
Jedno miasto. Trzy teatry. Sześć scen. Siedem spektakli. I niezliczona ilość emocji po zakończeniu kolejnego sezonu sobotnich wyjazdów do Krakowa organizowanych przez panią Agnieszkę Smołkę. Zgodnie z tegorocznym hasłem Teatru Starego - to jeszcze nie koniec!
SeriÄ™ ubiegÅ‚orocznych spotkaÅ„ teatralnych rozpoczÄ™liÅ›my 1 października, wybierajÄ…c siÄ™ na spektakl „blogi.pl”, czyli propozycjÄ™ przedstawienia współczesnego Å›wiata Internetu na maÅ‚ej scenie Teatru Starego. Sztuka to trzy krótkie historie o życiowych perypetiach twórców blogów bÄ™dÄ…cych inspiracjÄ… do powstania spektaklu. Autorzy poruszyli współczesne, jednak mocno kontrowersyjne tematy, natomiast zaskoczyli nas stosunkowo Å‚atwÄ… formÄ… w odbiorze sztuki.
Rozszerzona zawarto¶æ newsa
Jeszcze swobodniejszÄ… w tematyce okazaÅ‚a siÄ™ być komedia „Boeing boeing- odlotowe narzeczone”, wystawiana na deskach teatru Bagatela, który odwiedziliÅ›my po raz pierwszy. OcierajÄ…c Å‚zy Å›miechu, obejrzeliÅ›my peÅ‚nÄ… humoru historiÄ™ pilota i jego trzech kochanek - stewardess. Mimo że sztuka nie należaÅ‚a do tych ambitnych i z przesÅ‚aniem, część z nas do dziÅ› wspomina jÄ… jako najprzyjemniejszÄ….
Åšmiech, tym razem autoironiczny, towarzyszyÅ‚ nam także w Teatrze SÅ‚owackiego, podczas dramatu „Bóg mordu” Yasminy Rezy, która z niebywałą zrÄ™cznoÅ›ciÄ… stworzyÅ‚a zwierciadÅ‚o rzeczywistych sytuacji z codziennego życia rodzinnego wielu z nas. SkupiajÄ…c akcjÄ™ wokół spotkania dwóch par, usiÅ‚ujÄ…cych rozwiÄ…zać konflikt pomiÄ™dzy synami, stopniowo ujawniÅ‚a ciemne strony małżeÅ„skiego pożycia, odsÅ‚aniajÄ…c skrywane cechy bohaterów, gromadzone w nich napiÄ™cie i pokÅ‚ady frustracji. Spektakl byÅ‚ ogromnym wyzwaniem nie tylko dla aktorów, którzy starali siÄ™ balansować pomiÄ™dzy skrajnymi emocjami, ale także dla jego odbiorców, bez wÄ…tpienia utożsamiajÄ…cych siÄ™ z przeżyciami scenicznych postaci.
W nowoczesnej konwencji utrzymali nas zaprezentowani na deskach Teatru SÅ‚owackiego, z pozoru tradycyjni i ponadczasowi „Romeo i Julia”. W tragedii Szekspira konflikt rodów byÅ‚ jedynie tÅ‚em dla miÅ‚oÅ›ci głównych bohaterów, w przedstawieniu Hycnara- głównym aspektem, wyostrzonym w celu ukazania zepsucia współczesnego Å›wiata. Reżyser umieÅ›ciÅ‚ akcjÄ™ spektaklu w czasach współczesnych, zaznaczajÄ…c, że problemy pokazane w sztuce sÄ… wciąż aktualne.
Z Szekspirem, tym razem jako bohaterem, a zarazem kreatorem fabuÅ‚y w „Triumfie woli”, spotkaliÅ›my siÄ™ ponownie 25 marca. A Teatr Stary po raz kolejny nas zaskoczyÅ‚, proponujÄ…c spektakl o pasażerach ocalonych z katastrofy lotniczej, którzy, choć przychodzi im to z trudem, starajÄ… siÄ™ urozmaicić sobie czas na wyspie poÅ›rodku oceanu, wcielajÄ…c siÄ™ w role ludzi, którzy zrobili coÅ› jako pierwsi. Reżyserski tandem StrzÄ™pka – Demirski i doskonaÅ‚y zespół Starego przeksztaÅ‚ciÅ‚ pozornie banalne historie w pojedynek marzeÅ„ z rzeczywistoÅ›ciÄ…, tworzÄ…c wspaniałą sztukÄ™ przepeÅ‚nionÄ… wiarÄ… w czÅ‚owieka jako jednostkÄ™. Owacjom na stojÄ…co nie byÅ‚o koÅ„ca.
27 maja odbyÅ‚ siÄ™ ostatni sobotni szkolny wyjazd do Krakowa, ponownie do Teatru Starego, ale tym razem na ScenÄ™ KameralnÄ…. BogomoÅ‚ow dopuÅ›ciÅ‚ siÄ™ w „PÅ‚atonowie” doskonaÅ‚ego zabiegu odwrócenia pÅ‚ci i wieku bohaterów i ogrywajÄ…cych ich role aktorów, wbrew pozorom nie utrudniajÄ…c odbioru sztuki, natomiast przepeÅ‚niajÄ…c jÄ… abstrakcjÄ… - chÅ‚odnÄ…, wyrachowanÄ… i ironicznÄ… niczym brawurowa Anna Radwan, która po mistrzowsku wykreowaÅ‚a postać wypalonego PÅ‚atonowa. W ciÄ…gu trzech godzin Å›ledziliÅ›my z pierwszych rzÄ™dów jego prowokacyjne poczynania i romanse, powoli prowadzÄ…ce do psychicznej autodestrukcji. TworzÄ…c spektakl, BogomoÅ‚ow balansowaÅ‚ na cienkiej granicy zainteresowania widza Å›wiatem pozbawionym poczucia sensu egzystencji, a przygnÄ™bienia go wypaleniem uczuć bohaterów, niemal krzyczÄ…cym ze sceny. Niezwykle trudnym jest wyważyć ekstrawagancjÄ™ i połączyć jÄ… z melancholijnÄ… prostotÄ… - jemu ten trud siÄ™ opÅ‚aciÅ‚, bo stworzyÅ‚ przedstawienie doskonaÅ‚e.
Część z nas zakoÅ„czyÅ‚a sezon dopiero 9 czerwca, udajÄ…c siÄ™ na „Wesele” w reżyserii Jana Klaty, które mogliÅ›my obejrzeć także 13 maja, a wiÄ™c już dzieÅ„ po gÅ‚oÅ›nej premierze. GÅ‚oÅ›nej, bo chyba jeszcze żadne przedstawienie nie wzbudziÅ‚o tak ogromnego medialnego szumu, po żadnym tak szybko nie pojawiÅ‚y siÄ™ informacje o dodatkowych datach jego wystawienia, ponieważ zainteresowanie „Weselem” powoli zaczęło przekraczać skalÄ™ ogólnopolskÄ…. Dlaczego? Bo ostatni spektakl dyrektora Narodowego Starego Teatru łączy w sobie wszystkie cechy jego twórczoÅ›ci, a ponadto zaskakuje wiernym przedstawieniem dramatu WyspiaÅ„skiego, do którego, jak mówi sam Klata, musiaÅ‚ dojrzeć. Symbolizm przestrzeni, wydobycie wzajemnej obcoÅ›ci miÄ™dzy postaciami i przedÅ‚użenie chocholego taÅ„ca przy dźwiÄ™ku blackmetalowej Furii przez niemal caÅ‚e przedstawienie tworzÄ… bezlitosny obraz nie tylko dzisiejszych nastrojów, ale i samego teatru wraz z jego legendarnym zespoÅ‚em, z którym reżyser żegna siÄ™ w wielkim stylu.
I mimo że dla uczniów V Liceum OgólnoksztaÅ‚cÄ…cego zakoÅ„czyÅ‚ siÄ™ teatralny sezon, a dla Jana Klaty czteroletnia przygoda ze Starym Teatrem, krakowscy artyÅ›ci przekonujÄ…, że „to jeszcze nie koniec!” Jedno jest pewne - ubiegÅ‚y rok byÅ‚ bogaty w spektakle niezwykÅ‚e różnorodne, w których każdy uczestnik sobotnich wyjazdów odnajdywaÅ‚ coÅ› dla siebie. I bez wÄ…tpienia nabraÅ‚ już apetytu na teatralne przeżycia, jakie przyniesie przyszÅ‚y rok szkolny.
Joanna ZajÄ…c 2a lic.
P.S. Jak co roku najwytrwalsi szkolni „teatromaniacy” (w tym również autorka powyższego artykuÅ‚u) otrzymali od pani Agnieszki SmoÅ‚ki drobne upominki – pamiÄ…tki z Teatru Starego.
ZAPRASZAMY NA KOLEJNY SEZON!